• Jedyna w regionie
    Drużyna Baseballowa

Warning: Undefined array key 1 in /home/szokart/domains/lisybialystok.pl/public_html/sky/core/webp.class.php on line 107
Mecz Falcons Łodź kontra Lisy Białystok 04.06.2022

Mecz Falcons Łodź kontra Lisy Białystok 04.06.2022

Początek okresu letniego to czas ostatnich zmagań w fazie grupowej Bałtyckiej Ligi Baseballu. Tak też było wczoraj, kiedy mieliśmy okazję rozegrać dwa mecze z Falcons Łodź. Przeciwnicy ugościli nas na boisku w miejscowości Gałkówek-Kolonia, ale ich starania w kwestii ładnej pogody nie zakończyły się powodzeniem ;) Pierwszy mecz niemal od początku toczył się w strugach ulewnego deszczu , ale nie przeszkodziło to nam na wyjście na prowadzenie 9:1 w połowie 3. inningu. Potem dopadł niestety dobrze nam znany "syndrom 1 inningu", kiedy to pozwoliliśmy na zdobycie przez przeciwników 10 obiegów. Ciężkie warunki panujące na górce połączone z kilkoma ładnymi wybiciami miejscowych zawodników, ustaliły wynik 9:11 przed rozpoczęcie 4. zmiany. Dobra gra w infieldzie i celne rzuty Michała Niewińskiego spowodowały, że Falcons do końca meczu zdobyli jedynie 2 punkty. My dokładając do naszego dorobku 14 punktów ustaliliśmy wynik spotkania na 23:13 na naszą korzyść.

Tak, jak pierwszy mecz toczył się w deszczu, tak w czasie przerwy, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, pogoda znacznie się poprawiła i zamiast myśleć co zrobić, żeby nie zmoknąć, mogliśmy zacząć poszukiwania okularów przeciwsłonecznych. A co działo się na boisku? Dwa pierwsze inningi to głównie popis miotaczy. Piotr Tarasiewicz u nas oraz Andrew Hinds w drużynie Falcons, wspomagani nienaganną grą infieldu spowodowali, że po dwóch zmianach na tablicy widniał wynik 0:0. Gospodarze objęli prowadzenie 2:0 po ładnym wybiciu piłki za płot, ale my w odpowiedzi zdobyliśmy 1 punkt. Następnie Piotr sprawił, że gospodarze zakończyli swoje odbijanie po 7 minutach nie zdobywając żadnego punktu. Nasza dobra gra w ataku dała nam prowadzenie 4:2. Chwilowe rozluźnienie sprawiło, że straciliśmy prowadzenie. W tej chwili gospodarze byli w uprzywilejowanej sytuacji prowadząc  5:4, ale nam pozostawało dokończenie inningu i szansa na zmianę wyniku. Zmęczony miotacz rywali pozwolił na walka, 2 hity z naszej strony i zdobycie jednego obiegu, przy jednym aucie, co oznaczało, że mieliśmy remis. Wszystko wyjaśnił Piotr Korzeniewski ładnym wybiciem pomiędzy graczy infieldu a zapola. Dołożyliśmy 1 punkt, mecz zakończył się naszą wygraną 6:5 i mogliśmy spokojnie udać się w drogę powrotną.
O ile pierwszy mecz obfitował z znaczną ilość punktów, o tyle w drugim, wraz z gospodarzami pokazaliśmy kawałek dobrego baseballu w grze obronnej. Dla drużyny Falcons Łodź historia zatoczyła swoiste koło - pierwszy oficjalny mecz rozegrali właśnie z nami i było to na początku poprzedniego sezonu, a wczoraj swoją przygodę z BLB w obecnym sezonie również zakończyli dwumeczem z nami. Natomiast nam pozostał jeszcze wyjazd w najbliższą sobotę do Miejskiej Górki na mecze z nieznanymi nam Demonami.

Falcons Łodź Lisy Białystok