Mecze w Kutnie dobiegły końca! Niestety nasza drużyna dwukrotnie przegrała z faworyzowaną Stalą Kutno.

W drużynie Lisów, w porównaniu do spotkań z Warsaw Dragons, wystąpiło kilku nowych zawodników, którzy zadebiutowali na baseballowych boiskach. W pierwszym meczu w podstawowym składzie wystąpił Dawid Kosiński, który stanął na zapolu. Po dosyć obiecującym początku, zawodnicy Stali pokazali białostoczanom, że nie bez powodu uważani są za jednych z faworytów tegorocznej edycji Bałtyckiej Ligi Baseballu. Dobra gra defensywna, udane wybicia, to wszystko było po stronie Stali. Lisom niestety tego zabrakło. Pierwszy mecz zakończył się porażką 0:12.

Drugi mecz rozpoczął się przed godziną 15. Lisy postawiły na nowych zawodników. Swój debiut, oprócz Kosińskiego, zaliczyli: Bartosz Kiełczewski, Przemysław Skrzecz, Agnieszka Gołaszewska oraz Przemysław Kwasowski, który zagrał na pozycji miotacza. I zagrał naprawdę dobrze, zaliczając kilka strike outów. „Starzy” zawodnicy Lisów, również eksperymentowali z ustawieniem. Mariusz Szklaruk zagrał na pozycji łącznika, a Jakub Masłowski na drugiej bazie. W trakcie meczu, kontuzji doznał Bartosz Kiełczewski, który musiał opuścić boisko. Pomimo starań Lisów, drugi mecz zakończył się porażką 0:16.

Pomimo dwóch porażek, Lisy zdobyły bardzo cenne doświadczenie. W końcu zadebiutowali zawodnicy pozyskani podczas ostatniej rekrutacji. Te doświadczenie, zdobyte podczas gry z faworytem BLB, na pewno będzie procentować. A kolejny mecz, już w najbliższą sobotę (11.05.2019, godzina 13 i 16) w Białymstoku! Przeciwnikiem Lisów będzie drużyna Ravens Lublin, która w ubiegłym sezonie BLB, zajęła czwarte miejsce. Już teraz serdecznie Was zapraszamy na stadion MOSP-u przy ulicy Świętokrzyskiej 15! Do zobaczenia!